Cytat:
Napisał Marrrt Ale to się fabularnie całości nie trzyma. Nie ma takiej siły, która zatrzymałaby rycerza w karczmie przez kolejną godzinę od momentu wyważenia przez tropicielką drzwi. |
Proponowałbym to omówić z MG, albowiem post w sesji głosi:
Cytat:
Z prawie godziny dziesiątej, zrobiła się wkrótce jedenasta, a połowa “zmaltretowanego” towarzystwa w końcu zjawiła się na parterze.
|
Albo więc Villem mówi do tej trójki, albo nie - trzeba się zdecydować
Jeśli MG powie, to posta wyrzucimy i tyle.