Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2020, 15:13   #19
Zombianna
Elitarystyczny Nowotwór
 
Zombianna's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputację


Brud, smród i co najgorsze ubóstwo - tym śmierdziało całe wnętrze przeklętego motelu. Nic rzucającego się w oczy, nic kompletnie trzymające poziom. Jakikolwiek.
Wszak mieli się ukrywać.

Odklejając wysuszonego karalucha z rogu parapetu, Zoja przysiadła na nim, kręcąc głową na wszelkie okoliczne elementy krajobrazu, których większość starała się łaskawie nie dostrzegać. Jej mieszkanie to to nie było, definitywnie. Żywiła jednak nadzieję, iż pobyt w owym lokum nie zakończy się złapaniem infekcji, bądź przywiezieniem do domu nowych kolatorów.
- Czarna wołga odjechała zanim przybyła policja. W środku został jeden z nich, napastników - z torebki wyjęła papierosa. Pokręciła nim chwilę, turlając rakotwórczą pałeczkę między wąskimi palcami i milczała, wpatrzona w plamę na podłodze.

Impas trwał dobrą minutę, przerwany zaś został przez pstryknięcie zapalniczki i syk podpalanego tytoniu.
- Był martwy, obok leżała broń z tłumikiem. Dodatkowo wedle bespieki wewnątrz doszło do wybuchu. To twoje ziomki, więcej z nich wyciągniesz - pajęczyca spojrzała na Ludę, uśmiechając się lekko, po czym zaciągnęła się, wracając do obserwacji pozostałych, aż finalnie zawiesiła powłóczyste spojrzenie na rudzielcu.

- Pójdę do tego banku, zobaczę o co chodzi. Pogadam i w razie czego wyniosę co trzeba. Tylko nie chce iśc tam sama, lepiej mieć wsparcie. Poza tym… ten czort - wskazała papierosem na stożki - Cholera wie co to jest i do czgo służy. Może w środku ma coś cennego. Jeśli masz coś do ukrycia najlepszym wyjściem jest to ukryć wewnątrz czegoś, co wygląda na cenne - wzruszyła ramionami.

- Tyle że najpierw skoczy się do papierniczego, lub sklepu modelarskiego. Zrobimy sobie… odlew - wyjaśniła wesoło ciągle celując kiepem w antyczną ceramikę - Gipsowy. Potrzebna będzie pianka, albo modelina i gips. Oryginał rozwalimy, zobaczymy co nasz kotek ma w środku.






 
__________________
Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena
Zombianna jest offline