Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2020, 20:06   #125
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację


Edwin pozwolił sobie na razie zignorować tego zboczonego pisarza, który wydawał się już odpływać i sam żył w świecie swoich fantazji. (Ten głupiec się wymądrza i mnie atakuje, jakby sam mówił coś konkretnego... czas pokaże).

Edwin spojrzał z góry na osobnika mieniącego się Śmiercią Szczurów. (Co za żałosny osobnik, doprawdy mógłby wywołać strach jedynie w gryzoniach....jedna kula ognia i jego denerwujące piski umilkły by na zawsze, ale jeszcze nie czas to).

Cytat:
- PIP.

- Niezdecydowanie, tak to przypuszczam można by określić. Na Tajniaka głosowałem z tego samego powodu co pierwszego dnia. By zaczął się bronić, by powiedział coś co można było poddać analizie, by wyciągnąć z niego jakąś informację. Potem jednak Iago powiedział coś co kazało mi się zastanowić nad jego rolą, a wziąwszy pod uwagę, że Tajniak i tak nie mówi nic konkretnego, postanowiłem zabrać się za ptaka. Ostatnia zmiana podyktowana była tym, że tylko Miodek miał szansę zostać zlinczowanym. Niestety zbyt pochopna to była decyzja, jak się okazało nienależycie przemyślana. Boleję nad tym.
Mało mnie to przekonuje.... akurat papuga mówi od początku z dużym sensem, a argumentacja wobec Miodka wskazuje, że chciałeś dokonać linczu za wszelką cenę, nawet jak nie byłeś przekonany co do winy. Jako Miastowy powinieneś być bardziej ostrożny, Szczurku.... na razie nie zdejmuje mojego głosu z ciebie, choć kusi mnie przerzucenie głosu na Don Salluste.

Następnie przeniósł spojrzenie na zwariowanego poborcę podatkowego.


-Interesujące...ciągle nie podoba mi się twoja zabawa z ujawnianiem roli....ale dzisiaj po raz pierwszy zaczynasz mówić choć trochę z sensem. Jeżeli jesteś Audytorem, to całkiem sprytnym, choć może zmieniłeś taktykę po rozmowie nocnej z kumplami? Smok zaświecił się na fioletowo powiadasz, czyli niby neutralny? To również potencjalne zagrożenie dla Miasta. Zgadzam się z tobą co do pijaka. Co do tego co kto robił w nocy, pozwolę sobie powiedzieć, że odwiedziłem pisarza, ale na razie jeszcze nie czas bym się w pewni ujawnił.

 
Lord Melkor jest offline