W kaplicy Anna będzie musiała spalić 1 Siły Woli a potem rzucić na odwagę. Po wizji jaką miała najzwyczajniej boi się przejść przez próg. W razie nieudanego testu odwagi może spalić jeszcze jeden Siły Woli i wbić mimo strachu. W razie sukcesu wbije normalnie z Franciscą.
Tak, nie mam nic przeciwko. Ale zachęcam do zmiany ubrań na suche. Niedługo znowu rzucę na choroby i żeby się nie okazało, że cała płocka inkwizycja umrze na zapalenie płuc.
Edit:
Jaś i Małgosia za dnia biegają po miasteczku realizując zadania szpiegowskie. Wieczorem grzeją się w Waszym zdobycznym „kapitularzu”.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |