Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2020, 16:25   #774
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Pozornie wydarzenia potoczyły się zgodnie z planem. Podkopana pozycja Brocka (z tego co Loftus usłyszał o próbie pozbawienia go dowództwa) została częściowo odbudowana. Morale wzrosło, wszystko wydawało się iść ku dobremu. Możliwe, że i Ostatni tym zagraniem zostawili sobie furtkę do przeżycia. Jeśli wszystko się schrzani, to może znajdą schronienie poza Imperium w oddziale Brocka. Ważniejsze było jednak nie dopuszczenie do takiej konieczności i skoro Brock nie był przekonany do swoich zwiadowców, to ten ciężar musieli wziąć na siebie Ostatni. Gustaw ponownie wpadał w niemoc decyzją, nie wskazał nikogo do tego zadania. On sam zdecydowanie musiał zostać w obozie i przy Kadetce.
Olega z nimi nie było, Diuk stał się zagrożeniem, a Leo z pewnością nie żyła. Khazadzi byli daleko. Została ich garstka.
- Gustawie wyślij Berta, Waltera i mnie na ten zwiad. - Mag w ten sposób chciał się zabezpieczyć na wszelkie okoliczności, Walter się dobrze wspinał i strzelał, Bert był mały i łatwiej było mu pozostać niezauważonym, wśliznąć się na jakąś półkę skalną i widział w nocy, a on sam miał lunetę, zmysły magii i intuicję. - Niech Brock da nam czwartego. Chyba, że uważasz że musi być nas większa grupa. Zaproponuj też może Brockowi przejrzenie łupów, gdyby znaleźć coś co mogło należeć do khazadów, można by to pilnie wysłać do krasnoludziej twierdzy, czy najbliższej ich osady. Dać im pretekst do interwencji. Pomogło by to Detlefowi i Galebowi w rozmowach z królem. Może by pozyskali mniej lub bardziej oficjalne wsparcie dla naszych sił.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline