Szanowni, plan na najbliższe wpisy jest następujący. Ja zaraz wrzucę krótkie info o poczynaniach seneszala, zaskoczonego w trakcie prac kancelaryjnych przez klaksony alarmu zbliżeniowego. Ponieważ i Ramirez i Bellitta znajdują się na pokładach nadlatujących w stronę Tempesta wahadłowców, poczekamy na post Lynxa, w którym Tytus podejmie kilka kwestii technicznych:
- czy skanować wrak Róży, czy do niego strzelać?
- czy wysłać ekipy naprawcze do uszkodzonych sensorów na rufie?
- czy ściągać na mostek Winter?
- czy wysyłać trzeci wahadłowiec po Amelię czy na razie się z tym wstrzymać?
- czy uruchomić tarcze energetyczne okrętu po wejściu obu promów do wnętrza ich sfery?
Potem Mi Raaz i Aiko będą mogli napisać własne posty dedykowane wysiadce w hangarze i podróży przez pełne zdenerwowanych ludzi pokłady na mostek Błysku.