16-02-2020, 20:49
|
#229 |
Hungmung | Krasnolud zamyślił się przez chwilę patrząc na swój topór. Czoło swędziało go już od hełmu, którego nie zdejmował od kilku dni. Walka z wrogiem twarzą w twarz była dla niego chlebem powszednim. Wygrywał silniejszy i sprytniejszy. Teraz jednak przyszło mu mierzyć się z czymś co zawsze go odrzucało. Spiskami i kłamstwem. Spanie z kawałem stali pod poduszką nigdy nie należało do najwygodniejszych. - Hmmm Hmmmpf więc tak to wygląda Kałamarzu? Niewielu nas już zostało. Wystarczy namieszać w głowie jednemu miastowemu, który pogubił się w tym burdelu? Celujemy zawsze w najsłabsze ogniwo co? Widzę, że nawet jak mnie dzisiaj nie zlinczujecie, to do linczu na audytorze i tak nie dojdzie, a jutro wciąż będziecie podgryzać mi kostki małe larwy. Śmiało! Pokażcie co tam macie. A ty Nadredaktorze zanotuj, że Korgan Krwawy Topór głosował na Śmierć Szczurów. Rincewind, jak tam jesteś to jest jeszcze jakaś nikła nadzieja dla miasta. Może będziesz miał okazję wypowiedzieć zaklęcie i odkupić swoje, albo czyjeś błędy. |
| |