Oki no to dałeś post szybko no to ja też :> Co do terminu myślę,
do pt. II.21 czyli roboczy tydzień na zmajstrowanie posta.
Stan zdrowia:
- Marcus 9/9 RL > s: zdrowy;
- Vesna 9/9 RL > s: zdrowy; dżungla (-1)
- Anton 9/9 RL > s: zdrowy;
- van Urk 9/9 RL > s: zdrowy; dżungla (-1)
- Alex 9/9 RL > s: zdrowy;
- Dziki Kieł 9/9 > s: zdrowy; dżungla (-1)
- Aria 9/9 RL > s: zdrowy
- Hoffman 9/9 RL > s: zdrowy; dżungla (-1)
- Zimm 9/9 RL > s: zdrowy;
- Ricardo 9/9 RL > s: zdrowy; dżungla (-1)
- Will 9/9 RL > s: zdrowy;
- Lamay 9/9 RL > s: zdrowy
- Barry 9/9 RL > s: zdrowy
- Jeff 9/9 RL > s: zdrowy; dżungla (-1)
- Bruce 9/9 RL > s: zdrowy;
- Marisa 9/9 RL > s: zdrowy;
- Morgan 7/7 RL > s: zdrowy
- Burger 6/6 RL > s: zdrowy;
---
- furgonetka Ford E-350
- masa ok 3 ton
- bak paliwa ok 125/125 l +65.45/200 l
- spalanie ok 33 l / 100 km (0.33 l / 1 km)
- zasięg ok 350 - 400 km
- SPW 15/16
PD:
- Marcus 10 PD za ładne odegranie trudów podróży przez dżunglę.
- Marcus 10 PD za dialog i inicjatywę po przyjździe.
---
Omówienie
- No to przewinąłem do rana. Przez noc nic specjalnego się nie wydarzyło.
- Jest rano czyli parę rzeczy.
- Testów na gojenie ran nie ma bo wszyscy zdążyli się wykurować.
- Z testów na wpływ dżungli wyszło jak rzucaniem monety. Co do Marcusa to tym razem mu się pofarciło więc nie ma żadnych przykrych skutków z mechy.
- Uzupełniłem dawki leku o ten tydzień podróży. Marcus obecnego poranka zużywa ostatnią porcję leku. Więcej nie ma.
- Ale pokułaem na dostępność. Wyszło mi, że co do leków w osadzie Johansena ktoś mógł się chcieć wymienić na 3 dawki. Cena podręcznikowa możesz tutaj wskazać co Marcus wymienia na te leki. No jesli nie no to wtedy obecnego poranka zużywa ostatnią dawkę.
- Dalej nie wiem co z tymi PD-kami. Wspominałeś coś, że chciałbyś sobie rozwinąć. Ale prosiłem byś podał mi tutaj co byś chciał rozwinąć. Ja na razie nic nie zmieniałem w statach w excelowej KP bez tej deklarki. A jej używam do kulania.
- Jeśli chodzi o poranną scenerię no to goraco (-1 do testów) i pochmurno. Unosi się lekka mgła ale ogranicza widzenie gdzieś po ok 100 - 150 m. Więc z bliska niezbyt przeszkadza ale utrudnia orientację w dalszej perspektywie.
- Poza pojazdami Federatów kręci się po okolicy z kilka koni. Nie boją się ludzi więc widocznie są oswojone. Stoi też kilka pojazdów z czego przy jednym się kręcą jacyś ludzie chyba z tego drugiego domu. Inne wydają się puste. Samochodów jakie widać było podczas strzelaniny przy rzece nie widać.
- No i na koniec szef zleca zwiadocom czyli min. Marcusowi, by przed ruszeniem w drogę rozejrzeli się po okolicy.
---
- No i tyle z mojej strony na tą turę
Jeśli coś jest niejasne no to pytaj śmiało