Widzisz, to jest ten dylemat Arbitratora. Jest nadal w Adeptus Arbites, ale wyróżniono go do służby w Inkwizycji. Arbites współpracują z Ordo Hereticus dość często i cenią się wzajemnie, ale za przywłaszczanie sobie munduru oraz odznaki jest kulka w łeb. Prawo to prawo
Mistrzu, będę mógł przedzwonić do Kae?