Zingger widząc, że kuszą nic więcej nie wskóra, wyciągnął miecz. Liczył po cichu, że zajęty Lotharem Ulf da mu fory i pozwoli się zabić ciosem w plecy. Chociaż nadzieja to matka głupich, jak powiadają w zamtuzach.
"No pohybel czarnym" - skwitował Berni i wcielił plan w życie. |