Alonso przysłuchiwał się z pewnej odległości i uważnie wodził oczyma od jednego do drugiego starca. Wielu się ich bało, a oni przyszli tu bez eskorty. Być może władali jakąś magią. Miał nadzieję, że nie dojdzie do żadnej walki, bo nie był pewien, czy chciałby się w nią angażować...
Ostatnio edytowane przez Gladin : 18-02-2020 o 20:40.
|