Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2020, 21:59   #30
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Uleczyli się, zebrali łupy i ruszyli z powrotem do miasta. Mor na uwagę Dona powiedział tylko krótko.

- Spójrz z innego punktu widzenia. - rzekł poprawiając okulary na nosie - Każdy ma przy sobie broń, tą czy inną. Kłótnie to prosta droga do tego by prędzej czy później ludzie zaczęli się pojedynkować. Kiedy koło przemocy zacznie się toczyć nic go nie powstrzyma. Szczególnie, że okoliczności promują takie zachowanie... benefity są... kuszące.

Mor miał niewesołą minę, która wyrażała co też może się dalej wydarzyć, ale nie ciągnął dyskusji. Niech Don i Argo sami pomyślą o konsekwencjach tego o czym właśnie powiedział Mor.

Wkrótce też wkroczyli do miasta i zainkasowali nagrodę za wypełnione zadanie. Mor z ciekawością podszedł do nowej umiejętności. Ciekawe jak to będzie wyglądać kiedy użyje swojej nowej zdolności. No ale mieli teraz też dość kasy by ją na coś spożytkować.

Deythan spacerując między straganami kupców kiwał głową patrząc na ofertę dla takich obdartusów jak oni.

- Powinniśmy się dalej trzymać razem. Nie ma co myśleć o rozdzielaniu się póki nie urośniemy w siłę. - rzekł Mor spokojnie - Będziemy... bezpieczniejsi.


Wskazał jeden ze straganów z pancerzami.

- Broń to podstawa, każdy z nas powinien zmienić ją na lepszą. Wezmę też jeden kamyk.

Bez większego zastanowienia Mor podszedł do straganu i zakupił zakrzywione ostrze z brązu.

- Kopesz. To już coś. - kiwnął głową.

Kamyk wziął taki który zwiększa charyzmę. Czuł, że dobra interakcja z użytkownikami i programami może być ważniejsza niż się komukolwiek wydaje. Wziął też jedną miksturę leczniczą.

Postanowił również kupić zbroję tak jak Don. Jednak zanim się zdecydował przyjrzał się uważnie jej specyfikacji. Wolałby by nie okazało się, że jest ona za ciężka dla niego do noszenia. Gdyby rzeczywiście tak było to przyjrzy się jeszcze nakolannikom i zdecyduje się na nie. Jeżeli i one byłby poza jego możliwościami to pozostawi sobie materiały i pieniądze na później.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 18-02-2020 o 22:05.
Stalowy jest offline