Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2020, 23:48   #205
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Gdy Samuel dowiedział się, z kim ma do czynienia przez dłuższą chwilę zmartwiał a źrenice jego oczu rozszerzył strach... Miał jedną szansę powiedzieć tej przedwiecznej istocie, co myśli i konieczne było żeby wypowiedział się w konkretnych i żołnierskich słowach.

Położył plik banknotów u jego stóp gdyż nie wolno cofać złożonej ofiary i założył ofiarowany artefakt - Dziękuje Dziadku... Bohemot mówił, że tak się do ciebie zwracają, więc ja też sobie na to pozwolę. Jestem po prostu człowiekiem, który uczynił wiele zła i stara się teraz zadośćuczynić za swe zbrodnie czyniąc dobro... Dziękuję ci za twój dar bałem się, że Prawda odbierze mi moje sumienie gdyby ktoś wrzucił mnie siłą w jej wymiar podobnie jak Mustanga. Dzięki temu będę wiedział, że kontrola potwora wewnątrz mej duszy należy tylko do mnie - Skłonił się przed starcem w geście najgłębszego szacunku.

- Dziadku czy mogę powiedzieć ci jedną rzecz? Rozmawiałem z twoimi Smokami mam wrażenie, że moc i czas sprawiła, że za bardzo oddalili się od ludzkości żeby móc jej pomóc. Nie wątpię, że wasze intencje są prawe, lecz podobnie jak zbyt mało perspektywy czyni z nas głupców zbyt wiele czyni z was oddalone byty nierozumiejące, z jakimi problemami borykają się śmiertelni ani jaką wartość ma pojedyncze ludzkie życie...

- Wiem, że moglibyście mnie zdmuchnąć niczym świeczkę za moją zuchwałość wynagrodzę wam ją, więc pewną informacją. Gdy Edward oddał Prawdzie swoją Bramę Alchemiczną stwierdziła, że jest jedynym, który wygrał prawdzie rozwiązując jej zagadkę. Wasza Katarina też chce zostać śmiertelną kobietą i Matką. Ten chłopak ma racje - Powiedział wskazując na Stefana

- My alchemicy jesteśmy zarozumiali podobnie jak twoje Smoki zbyt mocno oddalamy się od zwykłych ludzi, gdy odpowiedzią jest rezygnacja z mocy... Samemu myślałem o pójście w ślady Elricka jego wzorem zapewniłem sobie tylne wyjście z wymiaru Prawdy ta bransoleta ratuje mnie przed utratą sumienia... Mam do wykonania jeszcze pewną misje, która przywróci równowagę za zbrodnie innych państwowych alchemików

- Przyznam szczerze, że kusi mnie inna ścieżka zdobycie mocy i Bezśmiertności twoich Smoków jednak mam nadzieje, że starczy mi siły woli, aby podążać ścieżką Prawdy
 
Brilchan jest offline