Gnom wydął wargi i pokręcił głową.
- Nie mam żadnej magii, która mogłaby tu pomóc, więc chyba będziemy musieli trochę pomachać rękami - uśmiechnął się do większych i znacznie bardziej muskularnych towarzyszy. Miał nadzieję, że nikt nie uzna go za zdolnego do wycinki - I lepiej nie przyspieszać sobie pracy ogniem -