- Oki, no to udało mi się walnąć post :> A co do terminu to powiedzmy
do cz 03.05. Czyli ok 2 tyg na napisanie posta.
Stan Zdrowia:
Mervin M. Wilgraines - 11/10; zdrowy;
David Greer - 13/12; zdrowy;
Sigrun Krieghafen - 10/10; zdrowa;
Koichi Takesumi - 11/12; draśnięty;
Marian Zapała - 5/10; poważny (-1); osłabienie (-1); marker; (1 autosukces)
Joe Xero - 8/12; ranny;
Leila Birar - MIA
Keira von Noslitz - KIA (Tura 10)
Michael Craven - KIA (Tura 16)
@M&M
- Oki chłopaki, macie w sumie 3 scenki w swoim kawałku. Najpierw każdy z M ma swoją ndywidualną scenkę co się dzieje w furgonetce i na stacji a potem już wspólną po tym jak furgonetka znajduje się na stacji. Chociaż też pisaną z dwóch perspektyw.
- Co do Mariana to z jego perspektywy wszystko trwało chwilę moment. Najpierw mozolne wyjeżdżanie schodami na górę a potem gdy już wóz nabrał mocy przyśpieszenie i uderzenie w lampę już na peronie. Uderzenie nie było strasznie silne ale zakakujące. A ponieważ poduszki powietrzne zostały zużyte we wcześniejszej kraksie no to Marian zaliczył zderzenie twarzy z kierownicą. Nie jest na tyle mocne by zabrać mu jakieś Zdrowie no ale na chwilę go zamroczyło. Poza tym Marian czuje osłabienie i dezorientację, boli go głowa, zbiera mu się na wymioty itd.
- Co do Mervina to właściwie dłuższy czas cisza i spokój. Odkąd odszedł od schodów aby się schować. A nagle ze schodów wyprsynęła furgonetka to też zrobiło się szybko i głośno. I znów cicho gdy pojazd zaliczył zderzenie rufy z lampą stopując tak samochód jak i kierowcę.
- Co do losu Sharon no to został po niej szary proch na siedzeniu pasażera. Zaczęła się błyskawicznie rozpadać na kawałki po wyskoczeniu na powierzchnię. Gdy Marian dochodzi do siebie jest już po wszystkim.
- Mervin natomiast orientuje się, że ok 50 - 100 m od furgonetki pojawił się hellhound albo coś mocno podobnego. Wygląda jakby węszył/obserwował chociaż przed chwilą go jeszcze tam nie było. Do furgonetki Mervin musiałby przebiec swój peron, zeskoczyć na tory, dobiec do kolejnego peronu, wskoczyć na niego no i jeszcze kawałek do samej furgonetki. W linii prostej z 20 - 30 m ino na sąsiednim peronie to trochę skakania po drodze.
@Instytut
@David
- Właściwie operacja badania trupa za oknem nie okazała się taka hop siup więc David się trochę oddzielił od pozostałej dwójki.
- Generalnie bez problemów wyskoczył na ziemię z krzesłem jako podstawą powinien dać radę się wspiąć z powrotem w razie potrzeby.
- Jeśli chodzi o odciski palców to raczej nie bardzo. Ciało jest częściowo zmumifikowane więc palce również. Nawet jak zachowały się tam linie papilarne no to właśnie są zdeformowane i nie wiadomo czy skan by przeczytał co trzeba nawet gdyby taki palec tam przystawić. No ale jak chcecie to próbujcie.
- Z pozostałych fantów:
- identyfikator na nazwisko Timothy Zeller, informatyk II klasy
- niemy smartfon - zepsuty/rozładowany
- portfel z kartami, prawem jazdy, funtami itd. na nazwisko jw.
- mała, prostokątna, plastikowa płytka z kodem kreskowym i cyfrowym.
- osobiste drobiazgi - możesz poświatotworzyć
@Sigrun i Koichi
- Co do oględzin Sigrun pomieszczeń to ten sam opis co turę temu i Koichi. Jak Sig coś tam majstruje no to chciałbym to widzieć w poście/doc/deklarce.
- Więc spotykają się w archiwum mniej więcej akurat jak Koichi rozwala szafkę w biurku.
- W zamkniętej szafce są "szczury" czyli pamięci flash na USB i podobne. No ale od samego patrzenia to nie wiadomo co tam na nich jest i czy w ogóle jeszcze działają. Są ładnie poukładane w przegódkach w plastikowym pudełku. Jest ich z kilkanaście, niektóre przegódki są puste.
- Była też teczka która wyglądała na rejestr podobny do tego z sąsieniej szafki czyli lista co tu się znajduje tylko osobny na wojskowe sprawy. Sądząc po oznaczeniach chodzi o 3-4 ostatnie regały (czyli te najdalej od korytarza a nabliżej okna). Z tych wojskowych regałów 2 stoją w pionie reszta jest pochylona na inne bawiąc się w domino.
- Co do reszty to był jeszcze smartfon a przy biurku była wpięta ładowarka. Inne detale zawartości biurka możecie poświatotworzyć. Pi x oko takie biurowe klimaty.
- Co do znajomości tematu co jest co no to wrzucałem na to rzut w poprzedniej turze. Czyli nikt z trójki BG niezbyt wie z czym mają tutaj do czynienia. Coś pisane przez jednych jajogłowych dla innych.
@Joe
- No to Joe zebrał z tuzin plastikowych odentyfikatorów z szafek. Praktycznie sami Azjaci. Zajęły mu one całą kieszeń. Z czego jedna tylko wygląda na jakiegoś szefa w nazwie.
- Co do sytuacji przy otwartych drzwiach to Joe zrobił krok czy dwa zanim wieżyczka przy suficie poruszyła się nie tracąc go z celu. I w sumie ta w drugim narożniku też. Więc przynajmniej pod względem śledzenia celów wydają się sprawne.
- I gdzieś krok później z głośników odezwał się kobiecy głos. Który prosi Joe o współpracę. Tych drzwi o których mówi Joe w tej chwili nie widzi. Może jakby poszedł do tego prawego narożnika to by było je widać ale teraz w ogóle.
- Jak dla mnie to Joe może iść w lewo, w prawo albo się cofnąć. No ale to oczywiście tylko tak grubą krechą więc jak masz inne pomysły no to pisz śmiało
---
- I chyba na tą turę w tym roku to byłoby na tyle. Jakby było coś jest niejasnego czy są jakieś pytania albo pomysły no to piszcie śmiało