Pani Smith uśmiechnęła się trochę szerzej: -Lubię takich jak ty, ale zaraz będzie ciemno, a ja mam tylko jedną lampę. W godzinę się tym nie uwiniesz. Zostaw to, prześpij się, jutro rano zajmiesz się drewnem i naprawisz samochód. Tyler, ile mówiłeś o czasie na drewno? Cztery godziny? -Góra sześć- Tyler nawet się nie zastanawiał - a Jackie ma rację, dziś to już nie robota. Tak silnej mgły to dawno tu nie było. -Więc Hector, 5 godzin na drewno - Jackie widocznie już postanowiła - to wszystko co masz? - ruchem głowy wskazała na zrolowany śpiwór pod pachą. - To ja lecę, wpadnę jutro rano - Tyler odmeldował się ruchem ręki i po dwóch schodkach zszedł z ganku. Po chwili znikł we mgle. -Do widzenia Tyler - odparła jeszcze Jackie - Hector, jakim samochodem jeździsz?
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 26-07-2021 o 23:31.
|