Więc tak, na wstępie zapomniałam podziękować jeszcze mafii za to że naprawdę dużo główkowali i poświęcili masę czasu o czym świadczy mafijny dokument. Jestem pod ogromnym wrażenie tego jak dużo z siebie daliście^^
Miastu, tym któremu się chciało grać i było zaangażowane również dziękuję. Były błędy ale każda próba się liczy, część z Was miała bardzo klimatyczne posty, które się miło czytało. Sune dziękuję za to, że tę propozycję z tagiem spoilera ( która była żartem, no bo to dużo do zrobienia było) wzięła do siebie i starała się ułatwić życie czytającym jak tylko się da.
Jeżeli chodzi o rozgrywkę, to nie potrafiłam za chiny zrozumieć czemu fazy dnia kończyły się po godzinie 20. Osobiście miałam z tym problem, bo po prostu nie wróciłam o tej godzinie do domu^^ Na szczęście ostatni dzień to nic nie zmieniał, ale fajnie by było jakby właśnie w godzinie linczu było jak najwięcej duszyczek. Może 21:30? ^^
Dopiero po grze zrozumiałam, bo nigdy nie byłam w mafii, że nie wiedzieć czemu oni mogli rozmawiać tylko w fazie nocy. Czy tak zostało odgórnie ustalone, zauważyłam to przy mafii Rewika, ale być może było i wcześniej. Przyznam, iż nie pamiętam bym się z taką formą spotkała, co wymusza stosowanie szyfrów za dnia. Największym problem jest jednak brak czasu i to, że panowie ( bo w mafii byli sami panowie, więc sobie pozwolę tak pisać) musieli czasem do nocy siedzieć by coś obgadać, bo faza nocy trwała krótko. Gdyby mafia mogłaby się porozumiewać u siebie również w fazie dnia, myślę że mieliby by więcej czasu.
Być może, jako że już tyle mafii graliście to ta kwestia była podnoszona, ale mnie wtedy nie było stąd ją poruszam^^
Druga rzecz. Bardzo, ale to bardzo podobały mi nowości wprowadzone przez Rewika mianowicie bicz na miasto, czyli dzienna umiejka mafi, herbatka i śmierć. Jeżeli chodzi o śmierć, to zagranie ciekawe, ale osobiście nie dziwi mnie że miasto zza grobu nie chciało z nią rozmawiać. Owszem posiadała ona informacje, których miasto nie miało, ale łatwiej byłoby jej potem zabijać miastowych. Z tego też powodu, jako że śmierć była śmiertelnym wrogiem miasta, nie rozumiem czemu dostała takiego nerfa w postaci śmiertelności w fazie dnia. Owszem było ryzyko, że ona zawiąże sojusz z miastem, ale na dobrą sprawę miała ona 5 miastowych na liście, to jakby nie patrzeć nie mogła ona współpracować z miastem i chyba po to właśnie Rewik tam troszkę w jej celach pozmieniał. Tak mi się wydaje, chętnie poczytam opinie innych na ten temat^^
Ale sama kara za ujawnianie ról była ekstra i naprawdę stoję murem za takimi umiejkami. Mafii to bym dała taką permanentną, dopiero miasto, by musiało się wysilić
Zauważyłam, że jestem w nielicznej grupie zwolenników grania także w fazie dnia ( tak to nazywam^^) dlatego też chciałam pokazać, że jestem z Wami i podoba mi się granie w mafię nie na samych umiejkach.
Tylko że po tym co się stało, prędzej spodziewałabym się edycji mafii gdzie znów miasto z umiejkami bez kar za ujawnianie i dopiero za jakiś czas pojawi się chęć zagrania na mniej umiejek. Teraz myślę, że taka skromna mafia na 10 osób, z mniejszą ilością umiejek obecnie nie znajdzie dla siebie miejsca i będzie zbyt mało chętnych. Zresztą obecnie chyba każdy chce odpocząć^^ Ja chcę^^
Jeżeli chodzi o nowości z konkretnymi celami do zabicia, to tutaj też się to sprawdziło w taki sposób, że chociażby Sune przeżyła dłużej niż jeden dzień
Mam wrażenie, że mechanizm celów, pozwolił tym co zwykle giną trochę więcej pograć.
Osobną kwestią jest Herbatek, który się chyba spodobał, choć długo nie pożył.
Z początku pomyślałam, że opcja kiedy Herbatek jako dwa cele wypełni zabicie mafiozów jest przegięte, ale myślę że zależy to od indywidualnych strategii.
Być może Herbatek będzie miał większe pole do popisu i balans mafia-miasto będzie bardziej wyrównany, jeżeli miastowi będą mieli ukryte warunki zwycięstwa czyli śmierć konkretnego miastowego czy coś^^
Ale ogólnie fajna rola.
Zauważyłam że pojawiły się uwagi co do długości postów. Owszem niektóre były długie, ale większość zajmowała fabularka, albo co gorsze fabularka wymieszana z grą ( co jest oczywiście fajne, ale znacząco wydłuża analizę, bo trzeba się przez fabularkę przekopywać). Faza dnia była momentami dla mnie za krótka. Tak, wiem zaraz lincz pójdzie. Ale w sytuacji kiedy idzie się rano do pracy ( może uda się coś przeczytać) i wraca wieczorem, to z 3 dni, robi się tak naprawdę dość mało czasu, a ostatni to są głosy, bo mało prawdopodobne by w ciągu dnia się zmieniły.
Faza drzemki mi się osobiście tak szczerze mówiąc niestety nie spodobała. Ogólnie taka przerwa się przydawała, ale mogła to być po prostu dłuższa faza nocy. Bo kiedy ot tak po fazie nocy nagle pojawiała się faza drzemki ( nie było to regularne i oczywiście rozumiem powody zarówno, jakieś akcje jak i czas dla MG) i wytrącało to z biegu.
Z pewnością docenić należy to, że MG coś próbował temu przeciwdziałać, pytając o pominięcie jej. Rozumiem czemu ta faza powstała.
Generalnie przy tylu rolach sprawdzająco-szukających ten cały przesłuchujący wydaje mi się zbyteczny i wprowadza mętlik w mechanice.( no bo jeżeli przysłuchujący zostanie pod koniec fazy nocy zablokowany, to już zdąży trochę kogoś przesłuchać i chyba dlatego w mafii raczej takich ról opartych na dialogu się unika) w Podobnie też role które namieszały poprzednio przy medium. Medium też byłoby problemem ale tam w przypadku śmierci/zablokowania etc po prostu mogą do niego odpowiedzi nie dotrzeć i po sprawie.
A rozmowy z herbatką proponowałabym za dnia, by uniknąć fazy drzemki, ale to jak kto woli. Swoją drogą ciekawa byłaby rola miasta, które jest miastem, ale sprawdzającym jawi się jako mafia^^ Dopiero by miasto nie wiedziało co robić
Nie jest to jakiś wielki ogromny minus, ale może cosik jakiś przyszły MG weźmie to pod uwagę jeżeli będzie planował fazę drzemki.