Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2020, 09:33   #903
Vadeanaine
 
Vadeanaine's Avatar
 
Reputacja: 1 Vadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputacjęVadeanaine ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Col Frost Zobacz post
Schodzić pod pokład, według mnie, nie ma sensu.
Również się z tym zgadzam, za mało jest ludzi do obstawienia tyłów, a szukać na ślepo nie ma po co, bo to patrząc z punktu widzenia postaci tylko bezsensowne ryzyko nie kalkulujące się z absolutnie za małymi szansami na znalezienie stwora albo sabotażysty. W dodatku Birgit nie wie o większości dziejącej się akcji i z tego tytułu nie może proponować nawet tego, co ja bym zaproponowała (gdyby było wiadomo jej o buncie) - spowodować awarię prowadzącą do zalania w pierwszej kolejności ładowni z klatką (skoro Angole nie chcą klatki wyciągać) i spieprzać, zatapiając statek. Uwolnieni marynarze niemieccy też będą wtedy musieli wysiąść na szalupy, a dowody eksperymentu pójdą na dno. Nic innego od siebie nie wymyślę i tylko troszkę żal, że nie ma jak tego umieścić w przygodzie

Edit - no i przepraszam, że jestem decyzyjnie bezużyteczna
 
Vadeanaine jest offline