Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2020, 15:09   #266
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Parter był wysoki, więc chociaż zejść było łatwo, to kwestia powrotu pozostawała nieco do życzenia. Wszak trudno było obejść budynek i wejść głównym wejście, mijając po drodze plującego jadem potwora i dziwnie natarczywy pył.
"Taki instytut, a drabiny nie mają", pomyślał z cieniem ironii David, po czym zaczął tworzyć drogę szybkiego odwrotu, innymi słowy kombinowane schodki, składające się ze stolika i krzesełka. Od ideału było to baaardzo dalekie, ale oparte o mur powinny umożliwić szybki powrót.
Gdy stolik i krzesło wylądowały na ziemi David rozejrzał się na wszystkie strony, wypatrując ewentualnych niebezpieczeństw, a potem zeskoczył na dół. Raz jeszcze się rozejrzał, a potem zbudował piramidkę, przysuwając pod ścianę stolik i ustawiając na nim krzesło. Dopiero potem zabrał się za sprawdzanie, jakież to pożyteczne przedmioty posiada nieżyjący pracownik Instytutu.

Przeszukanie kieszeni nieboszczyka nie przyniosło zbyt wielu trofeów, ale David uznał, że każda zdobyć może być cenna, zgarnął więc prawie wszystkie drobiazgi, jakie truposz miał przy sobie. Zostawił tylko smartfon, a pozostałe drobiazgi schował do kieszeni.
A potem wlazł na stolik, chcąc wrócić do pokoju.
I w tym momencie w oknie pojawiła się Sigrun.
 
Kerm jest offline