Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2020, 20:09   #23
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Trudno powiedzieć, by tego się spodziewał. Hector uchylił drzwi, od razu zrobiło się odrobinę jaśniej. Wystawił głowę zza rogu spoglądając do głównego pomieszczenia, w którym stał piec. Przez uchylone drzwiczki bił słaby blask, nierównomiernie oświetlając pomieszczenie, składające się głównie z drgających cieni. drzwi tarasowe były wybite, przy nich naliczył trzy osoby, czwarta podrygiwała na podłodze. Jackie, oparta plecami o ścianę przy drzwiach do przedpokoju, stała ze strzelbą wycelowaną w tamtych. Ręce jej drgały, cała się trzęsła.
Chyba nie usłyszała Hectora, pewnie huk strzałów trochę ją ogłuszył.

Tamci poruszali się powoli, nie byli uzbrojenie, nie wydawali żadnych ludzkich odgłosów, żadnych rzucanych kurew ani śmiechów. W sumie Hectorowi nadal lekko dzwoniło w uszach. Jeden z tamtych miał w rękach jakąś solidną lagę, z którą szykował się do ataku.

Od drzwi do drzwi było mniej więcej 6 jardów (około 6 metrów).
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 26-07-2021 o 23:32.
JohnyTRS jest offline