Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2020, 18:22   #25
wysłannik
Wiedźmołap
 
wysłannik's Avatar
 
Reputacja: 1 wysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputację
Czarodziej zrobił tak, jak zamierzał. Za nic nie darzył karczmarza, albo kogoś kto podaje się za niego, zaufaniem. Ostrożności nigdy za wiele. Szczególnie w takich miejscach, dlatego kolacje zjadł z tego, co było w prowiancie na drogę. Może nie było tak pożywne i ciepłe jak świeża strawa, ale było pewniejsze.
Mocnych trunków Hildebrand na dobrą sprawę nie znał. Ostatnie lata spędzone w kolegium nieco wybiły go z naturalnego życia. Nie było tam ani czasu, ani towarzystwa ani miejsca na takie sprawy. Może to i lepiej, bo nie było problemu by zachować trzeźwy umysł w każdej sytuacji. Jasne piwo i gorąca woda z ziołami to były znane napitki.

Wieść o koniach spotęgowała tylko podejrzenia wobec gospodarzy, a przydział pokoi był Beckerowi na rękę. Do samotności był przyzwyczajony. Śpiąc samemu w pokoju nie musiał narzekać na czyjeś chrapanie czy gadanie przez sen.
Kiedy tylko karczmarz wręczył im klucze Hildebrand udał się do swojej izby. Stan pokoju był do przewidzenia. Ale na dobrą sprawę wystarczyło otrzepać koc z kurzu i można się było położyć. Chociaż czarodziej nie miał zamiaru iść szybko spać. Aura z oknem i wystrój pokoju służył do tego, by lepiej zbierać myśli i łatwiej było się skupić. Postanowił poczytać nieco książkę. Wyciągnął potężne tomiszcze z plecaka, usiadł na łóżku i otworzył księgę. Księga wiedzy tajemnej była niezbędnikiem każdego czarodzieja. Warto było sięgać do niej wielokrotnie by przypominać sobie najistotniejsze punkty.
Zgłębiając się w lekturę dobrze znanej księgi, czytał aż jego skupienie przerwał kobiecy jęk. Od razu przeszło mu przez myśl pytanie czy jego towarzysze również to słyszeli. Nie było zbyt głośne, ale jednak wyraźnie słyszalne. Postanowił zaczekać w ciszy. Zamknął księgę, odłożył do plecaka i nasłuchiwał co się dalej wydarzy.
 
__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.
wysłannik jest offline