Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2020, 20:27   #21
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
Jane westchnęła ciężko, przewracając oczami. Odłożyła trzymaną mapę i stanęła na równe nogi. Nie była w stanie wygrać tej walki, więc musiała niestety odpuścić.
- W porządku - powiedziała chłodno, taksując spojrzeniem starszego mężczyznę. - Widzę, że jeden Gattis nie jest wcale lepszy od drugiego - dodała złośliwie, po czym ruszyła za konstablem.
Mijając Samuela zatrzymała się jednak i odwróciła się przodem do niego ze złośliwym uśmiechem na twarzy.
- Ach, jeszcze jedno, panie Gattis. - Sięgnęła po aparat i błysnęła fleszem w twarz mężczyzny. - Miłego dnia.
Spojrzała się jeszcze za siebie, na Daniela i coś, po co właśnie sięgał. Był to kapitański dziennik, jak głosił napis na okładce. Zanotowała w pamięci, by później spróbować odszukać marynarza, po czym już posłusznie opuściła kajutę.

- Rozumiem, że pięćdziesiąt dolarów to za mało, byś wstawił się za mną podczas tej szopki, konstablu? - zwróciła się do policjanta, kiedy znaleźli się na górnym pokładzie. - Zresztą nieważne, dowiedziałam się już i tak wystarczająco dużo. Gattisowie na pewno nie zamiotą tej sprawy pod dywan. Czy to nie dziwne, że znaleziono tylko jednego załoganta? Do tego z amnezją? Ciekawe co znajdowało się w tym dzienniku, który zauważyłam zbyt późno…
Mówiła bardziej do siebie niż do swojego towarzysza, jednak w końcu zwróciła się do niego ponownie.
- Czy znasz latarnika, który pierwszy zauważył wrak? Rozmawiał ktoś z nim? Gdzie go znajdę?
 
Pan Elf jest offline