Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-03-2020, 06:45   #1733
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Berni otrzymał siarczysty cios od Leonarda.
- Aua! - wystękał. - Zachowajcie, Panie Geldmann, takie karesy dla dam. Chociaż za to trzeba w zamtuzie sowicie dopłacić - łypnął złym okiem na towarzysza broni. - Co to było? Latające naczynia? - potarł bolącą głowę.

Z trudem podniósł się i zlustrował otoczenie. Pokiwał głową na słowa Leonarda.

- Też się zgadzam. Uciekajmy stąd. Tacy z nas bohaterowie, jak z koziej dupy trąba. Życie trzeba ratować. Wiedźma sczeźnie w płomieniach albo ją dorwiemy na zewnątrz.
 
kymil jest offline