Tak, krasnolud i słuszny wzrost... W szerokości ramion chyba
Ja lubię grać magami, lubię tropicieli, niemal każda profesja mi pasuje i ulubionej chyba nie mam. Za to wiem, że czystym Barbarzyńcą chyba nie chciałbym grać... Jakoś ciężko byłoby mi wyjść poza stereotyp (i to jeszcze bez umiejętności czytania/pisania) a owego stereotypu nie lubię. Poza tym znudziłby mnie szybko... :/
Żeby choć czytać umiał...
Barbarzyńca literat... Z okularami na nosie, wpadający w szał, gdy ktoś z tłustymi rękoma dotknie się książki... Ale mag dostawałby po łapach...