08-03-2020, 18:43
|
#127 |
Administrator | Eryastyr przez moment siedział nieco oszołomiony.
Gdy dotarły do niego słowa Coruji potrząsnął nieco głową, by do końca dojść do siebie, po czym podniósł się powoli.
- Dam sobie radę - powiedział. - Zabierz nasze rzeczy - poprosił, po czym skierował się w stronę wyjścia z budynku. A dokładniej - z tego, co z budynku zostało. |
| |