Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-03-2020, 09:35   #207
Dhagar
 
Dhagar's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputację
-Mgła iście utrudniająca wszystko. Że też szlachcic nie pomyślał by zabrać pojazdy lepiej przystosowane do takich warunków. - mruknął gdy minęli uszkodzony wóz i wysunęli się na czoło kolumny. Kolumny - grube słowo na dwa wozy powoli przebijające się przez białą ścianę. - Zastanawiam się czy w ogóle będzie czym wracać gdy już osiągniemy nasz cel. Należało zabrać te wozy teksańczyków wtedy. A tak trzeba będzie liczyć na to, że zdobędziemy jakieś na tych, których ścigamy.


Człowiek na ganku a potem gwizd. Zwiadowca lub czujka, a lokalni już wiedzieli że pojawili się intruzi.
- Broń w pogotowiu. Właśnie wjechaliśmy w obcy teren i tamten gość na czujce właśnie ostrzegł resztę. - Marcus podrzucił broń w górę i skierował lufę w bok na okno i zaczynając czujniej się rozglądać. Taki zwiad samochodem przez mgłę był do dupy i równie dobrze mogli jechać ciężarówką a efekt by był taki sam. Za późno na dostrzeżenie czegokolwiek. Skulił się bardziej w wozie by stanowić też ewentualny mniejszy cel...
 
__________________
"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperatora. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
Dhagar jest offline