Milly chce grać, ale nie wie jak długo jeszcze będzie przy necie. Narazie zapowiada się, ze jade jutro na weekend, wracam w niedzielę i będę napewno do piątku w domku. Co potem, to nawet św. Mikołaj nie wie
Więc przez niecały tydzień będe mogła grać napewno :P
Co do
Nassa (jakby sie jeszcze ktoś nie zorientował to mój brat jest więc nic dziwnego, że mamy to samo IP
). Więc Nassek jest na wsi do niedzieli (he he he
), a potem, to dokładnie tak jak ja
Ale czy nadal chce grać to już nie wiem, nie zwierzał mi się :P