Jestem po lekturze Pokemon Pen & Pencil. Wydaje mi się ciekawsza pod kątem dzieci i mniej otabelkowana (chociaż nadal mocno). Te systemy mocno bazują na grach komputerowych. Z drugiej strony świat pokemonów dość wymusza granie na zasadzie nieustannej walki (dungeon crawl?). Planuję dziś odpalić pierwszą sesję, wykorzystując przerobioną przygodę do Pokemon 5ed: Oak's Parcel.
System oprę na Pen & Paper, ale wprowadzę parę modyfikacji czerpiąc z Tabletop Advendures. Na więcej systemów na razie nie mam czasu, bo dzieci zbytnio się niecierpliwią. Ale pewnie poczytam o nich jeszcze później. |