Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2020, 11:48   #16
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Znaleźli się w wnętrzu, eleganckiego smukłego białego jak kość bagnorożca wieżowca mieszkalnego. Po przejściu przez hol i wjechaniu zaszyfrowaną windą oczom najemników ukazał się luksusowy wysoko umiejscowiony apartament. Wszędzie świeciło szykiem, deszcz kropił w wielką szybę, która przedstawiała oddalone centrum Ledtuh, z wielkimi drapaczami chmur należącymi w przeważającej cześci do klanu (czy też można rzecz Yagguzy) Ivocmocro. Draug miał już założony swój hełm i wykonał szybki skan multispektralny, to samo poczynił CZR-9. Nie wykryli żadnych zagrożeń czy ukrytych systemów bezpieczeństwa oprócz zwykłych alarmów antywłamaniowych.

Vesper była bezpośrednia i nie miała sił na sprzeciw i fochy drużyny. Podeszła szybko do stołu z holocomem i wklepując kilka ścieżek poleceń wybrała bezpieczne połączenie do Tel Amida. Przestronne okno momentalnie się przyciemniło tak, że w środku zrobiło się zupełnie mroczno i nastrojowo, idealnie na ciemne, szemrane interesy.

Po chwili hologram zamigotał i zobaczyli tak spasionego, niebieskoskórego starego Twi’Leka o świńskich, okrutnych oczach, że Kelsan chciał parsknąć śmiechem. Tel Amid jakby szykował się do powiedzenia słów przywitania, ale najpierw zmierzył wszystkich wzrokiem. Odezwał się do Skye.


-Dobra robota, Vesper. Jak zawsze.- potem spojrzał na Drauga, droida i pilota.- Witamy na Nipponii. Jak widzicie pogoda nie sprzyja wędrówkom po ulicach, ale jest idealna jeśli chcecie zakraść się do kryjówki pełnej zdradzieckich szuj. Bo o takim zadaniu mówię. Mój porucznik Levis Itron, zdradził nasz klan i zaczął sprzedawać skradzioną mi broń, naprawdę zaawansowane uzbrojenie, szują z Mandofe. W Yagguzach zdrada jest karana śmiercią… ale najpierw- na twarzy tłuściocha pojawił się paskudny grymas.- Chciałbym z nim porozmawiać. Przechwycicie Levisa, odzyskacie na ile to możliwe zapasy i zabijecie każdego zbira z Mandofe, który ośmieli się do Was wystrzelić. Kiedy to zrobicie 200k kredytów zostanie wpłacone na Wasze konta, nie mówiąc o przysłudzę jaką wyświadczycie klanowi Ivocmocro.

Tel Amid zakończył wywód i jakby tylko czekał na oklaski. W głowie CZR-9 pojawił się jakiś cięty żart, więc energicznie ruszył długimi kończynami aż serwomotory zaszumiały miłym echem w przestronnej przestrzeni apartamentu Ves.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 15-03-2020 o 14:03.
Pinn jest offline