Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2020, 18:35   #30
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Daniel nie opierał się zbytnio kiedy Jacqueline zabrała mu kieliszek i wszelkie inne naczynia z winem, które miał w pobliżu. Jedynie doprowadził je tęsknym wzrokiem na skraj pokoju i z sapnięciem opadł na fotel.

- Bycie trzeźwym jest przereklamowane... I tak nic nie pamiętam. I nie wiem czy chce pamiętać po tym co znaleźliśmy w dzienniku. - Zakończył posępnie i zamilkł na dłuższą chwilę.

Jak się okazało, nie podejmował żadnego nowego tematu aż do przyjścia lekarza. Kobieta profesjonalnie i sprawnie poddała to podstawowym oględzinom, a gdy te nie wykazały nic przesadnie odbiegającego od normy, może poza lekkim odwodnieniem, wyszła nie zadając zbędnych pytań.

- To jeszcze policja i powinienem mieć spokój. - Podsumował badanie. - Jak myślisz, czekać aż się odezwią czy pojechać samemu? Zresztą... - Machnął ręką. - Wyjdzie w praniu. - Po tym rozmowa jakoś nie kleiła się przez dłuższy czas. Daniel nie za bardzo miał pomysł jak podjąć rozmowę do czasu aż nie dotarli pod rodzinną rezydencję Gattisów.

- Dziennikarke? Nie... raczej nie. Nie przypominam sobie przynajmniej. Pomogła mi jednak jak się ocknąłem i nie wiedziałem co się dzieje. - Rozłożył bezradnie ręce. - Ale... ale moge mieć pomysł. W dzienniku twój ojciec pisał, że tylko ja i on zostaliśmy na końcu. Więc skoro nie ma go na łodzi to może jest tam gdzie doplyneliśmy otwierać... jakieś drzwi. - Urwał na chwile. - Powiedziane na głos brzmi to jeszcze bardziej niedorzeczne niż myślałem. - Przeczesał włosy ręką patrząc na przyjaciółkę.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline