Jeśli o mnie chodzi - postać
Golluma przemawiała do mnie (szczególnie w filmie) bardzo silnie. Szczególnie w tym momencie muszę wspomnieć o dialogu między
Smeagolem a
Gollumem - wtedy właśnie ciarki po plecach biegały mi wte i nazad. Oko Saurona... jasne, mogę wystawić je w którymś z przyszłych sparringów. Zawsze to strach stricte 'fantasy'.
Wystawiając
Szarą również miałam na myśli inne nierzeczywiste bohaterki horrorów - kilka razy podejmowałam próby oglądania ich, w tym właśnie
The Ring. Myślę, że duchy (szczególnie kobiece
) mają wielką szansę na pokonanie nawet
Buki.
Z kolei horrorów o demonach i mocach piekielnych nie oglądałam nigdy - więc moje kompetencje są jeszcze mniejsze.
Mój głos na
Szarą.