Hejo, przepraszam was bardzo. Potrzebuję chwili przerwy. Niedługiej, bo w przyszłym tygodniu planuję powrót.
W związku z tym, o czym pisałem ostatnio podjąłem się intensywnego dokształcania i chyba coś złapałem. Coś bardzo ważnego potwierdzanego przez badania naukowe.
Przerodzi się to w opracowanie opisane nieco bardziej obszernie w obecnym wyzwaniu książkowym i zamieszczę wam tu link. Jest to kwestia zdrowia i życia, więc złapałem grubą rybę.
Pozostało mi jeszcze tylko 1,5 książki. Bułka z masłem (a raczej, jak się okaże, składnik możliwie szkodliwy w zależności od typu produktu z bardzo szkodliwym smarowidłem)