Myślę, że jak niebezpieczeństwo okaże się solidne, to ludzie przestaną myśleć o pieniądzach i będą próbować współpracować, choć to wszystko zależy od pojedynczych postaci.
A różnicowanie widma z opętanym psem jest na tyle istotne, że opętanego psa można próbować zastrzelić, a widmo raczej nie przestraszy się pistoletu. |