Michał zaparkował samochód z boku w alejce, mając na uwadze ewentualny niespodziewany odwrót. Skierował go przodem do wyjazdu na ulicę i wysiadł wraz z Lolą. Pamiętał by zabrać jej swoją piersióweczkę.
Gdy zobaczył policjantkę, tylko krzywo się uśmiechnął. Wiedział, że jeżeli Staszek posunął się do takich kroków, akcja nie będzie prosta.
Podszedł do Natalii i krótko skinął głową, w celach pokojowych. Nie zamierzał łapać konfliktów ze stróżami prawa, mimo, że Natalia wydała mu się na pierwszy rzut oka niedoświadczona. Glan spojrzał na dach i odpalił szybko jednego z papierosów w kieszeni.
- Wchodzę pierwszy. SMS od Barnaby mówił, że znowu będą jakieś okultystyczne rytuały. - Michał odwrócił się w stronę kobiet i popatrzył na nie złowrogo - Nie chcecie tego widzieć.
Ruszył więc, paląc ruskiego papierosa do głównego wejścia. |