- Moja sztuczna yntelygencja mówi mi... Napierdalać! - ozwał się entuzjastycznie CZR-9.
- Proszę o wybaczenie Osobo Tempest - głos SIDA rozbrzmiał na pokładzie fregaty bodaj po raz pierwszy odkąd się pojawili na niej. Wydawał się też równie zakłopotany zaistniałą sytuacją - CZR-9 wyraża się w sposób prawdziwy, ale nie precyzyjny co ma podłoże w narzuconym mu przeze mnie schemacie psychologicznym. Mogę oczywiście zmienić ten wzorzec. Nabyta u Tkacza baza danych pozwoliła mi wiernie odtworzyć szereg osobowości pochodzący z półświatka Nar Shaddaa. Na żądanie wyświetlę inne opcje jeśli bieżąca jest niekompatybilna z wymaganym profilem.
- Nie będziesz mi tu niczego kompućka zmie... - CZR-9 zadrżał nagle jakby porażony impulsem elektromagnetyczynym i.. trwał w swoim porażeniu podrygując niczym opętany. Wyglądało to niepokojąco. Wręcz jakby droid cierpiał.
- Wracając do proponowanego planu natarcia. Ilość danych wsadowych nie jest zbyt duża, ale z mojej bazy wynika, że klany z założenia nie dysponują dużą siłą ognia. Oczywiście na ich korzyść działa znajomość terenu bazy, ale to nie rekompensuje im naszej przewagi. Proponuję zatem wysadzić Osobę Tempest w asyście CZR-9 w okolicy bunkra by oboje zajęli dogodne pozycje. W tym czasie Osoba Kelsan wykorzysta Stellę do ostrzału lotniska. Proponuję ostrzał jednostek naziemnych z turbolasera i zrzucenie ładunków sejsmicznych na budynki infrastruktury lotniska, których celem ma być zasianie chaosu i popłochu wśród nieprzystosowywanych do warunków bojowym Twi'Lekkańskich gangsterów. Oceniam, że Osoba Levis pod wpływem zagrożenia zdecyduje się na opuszczenie bazy przez bunkier. Gdzie czekać będzie na niego Osoba Tempest i CZR-9.
CZR-9 przestał podrygiwać i otrząsnął się.
- Ale coś mnie łupie... - stwierdził przyglądając się swoim manipulatorom.