30-03-2020, 17:37
|
#132 |
Administrator | Gospodyni ponownie zapadła w sen, co sugerowało użycie jakichś środków - bądź mikstury, bądź zaklęć. Ani na jednym, ani na drugim Konrad się nie znał, ale był pewien, że Peter ma rację. Również w tym, że na parterze nie było czego szukać.
Na wyższe piętra jednak nie dotarli, jako że z góry zaczął ktoś schodzić. Konrad szybko odsunął się od schodów i przykleił do ściany. Na wypadek, gdyby schodził kto inny, a nie Bladin, wolał chwilowo zostać niezauważony. |
| |