Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2020, 17:01   #225
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Gustav próbował przemówić ludziom do rozsądku, lecz oni nie bardzo chcieli dopuścić do świadomości faktu że coś może im grozić. Negowanie niewidocznego zagrożenia było wygodne ...

- Tak? Ale to tylko on tak powiedział
- Ale jak to możliwe że nikt ich nie wdział?
- Ale tego tu przytachaliśmy sami
- No właśnie, z rejonu gdzie nie powinniśmy chodzić
- No ale ktoś oprócz niego widział?
- No ja nie.
- Ja też
- I ja też, nigdy
- No i te bestyje nikogo żywego nie puszczają, nikt stamtąd nie wracał.

Machavellian uspokoił tłum, który nie był jeszcze bardzo wzburzony, po prostu ludzie zbywali potencjalne zagrożenie. Aczkolwiek nikt ze zgromadzonych nie wiedział o co może chodzić Szlachcicowi.

- ...aaa ....eee. ... nie, no ja nic wiem, ...mmmyy tam nie chodzimy. Po co mieliśmy tam chodzić skoro tylko śmierć nas tam czeka?

Człowiek który odpowiadał najwyraźniej był zbity z tropu, nie spodziewał się że ktoś jego o coś spyta, przecież stał bardzo daleko i się nie udzielał.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline