Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2020, 23:59   #306
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Wczesny wieczór 23 Brauzeit 2518 KI, odległe mokradła

Życia brakowało i odrobiny zdrowego rozsądku, działania chęci, zasad łamania, kreowania daru drogiego, tak potężnego, by los w ręce wziąć własny. Byłaby kłamczuchą, choć była, więc byłaby większą, gdyby twierdziła, że nie ruszyły jej wypowiedziane, a bardziej te przemilczane uwagi. Zagryzła usta, zamknęła jadaczkę, ponad się czuła i to wytrzymała, w pełni pogodzona z każdą wersją przyszłości. Potulna jednak słowom Karla Nirsa skupiła się na swym rzemiośle. Niechętnie, a już na pewno poza świadomością, przyznając mu rację. Tak jak powinna od początku, zamiast mieczem machać, cięła świat wiele widzącym wzrokiem. Wciąż pilnując wybranego kierunku i podglądając Czarodziejkę.

Dla osoby nieobytej z trudnością obserwacji eteru, mogłaby panna Olivia Hochberg uchodzić za obłąkaną, ale adeptka doskonale liczyła, każdy ruch słońca, intensywność cytrusowego zapachu ametystu, wszystko to wskazywało nieomylnie, że cel, który obrała wkrótce osiągną.

Ptak w locie, manifestacja życia, już łzy w oczach miała młoda adeptka, przez spojrzenie jedno tropiciela na Felixa i łuk jego prędki, w porę Leutermann powstrzymała i za to przez chwilę Olivia ją pokochała, jak kocha się kochanka przez noc, intensywnie, nie myśląc o kolejnym wieczorze.

Zamrugała, oczy przetarła, gdy wysoki śmiech perlił ponure bagnisko. Spojrzała po pozostałych, by się przekonać po ich minach, czy sama to widziała, czy może zwidy ma od pomroczności eterycznej. Twarze towarzyszy zdradzały jednoznacznie, że byli świadkami fenomenu.

Adeptka bezskutecznie próbowała zahaczyć zjawisko w posiadanej wiedzy.
Skrytka iluzyjna, czy chaotyczne przestrzeni złamanie. Nie miała o tym pojęcia młoda czarownica, wciąż wiec trzymała język w więzach, zaś zmysły zgłębiła ku poznaniu źródła jeśli miało magiczny charakter.
 
Nanatar jest offline