Glan po wyjściu przekazał telefon Natalii.
- Masz, przyda Ci się jako dowód w sprawie. - powiedział krótko i chciał ruszyć przeszukać pokoje, które znajdowały się obok łazienki (z tego co wyczytałem powinny być dwa - jeżeli coś pomieszałem, prośba o info w komentarzach to poprawie). Tym razem jeżeli pierwsze drzwi od łazienki są zamknięte, Glan wjeżdża z kopa, zamiast kulturalnie. |