Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-04-2020, 20:06   #19
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Dzięki za PW jakoś ostatnie 2-3 dni ciężko mi się skupić mam nadzieje że to nie Covid : P zaraz spróbuje dać jakiś wpis żeby nie opóźniać wszystkim rozgrywki. Co do rzeczy które reszta ekipy może wiedzieć o mojej postaci czy to dlatego że kojarzą go z wspólnej dzielnicy czy stąd że Lee ma słabą głowę a po pijaku jest gadatliwy :P :

Lat 18 amerykananin koreańskiego pochodzenia
- Ojciec pijak technik matka techniczka medyczna. Kiedy jego młodszy brat urodził się z ciężkim autyzmem stary ich zostawił, bo nie chciał mieć problemów z małym, z którym nie było prawie żadnego kontaktu? Matka musiała zostać w domu i większość uwagi poświęcać choremu w domu była bieda, ale że była zaradna to dzieciaki nie przymierały głodem. Oczywiście, Lee, jako głupi dzieciak nie potrafił docenić tych wysiłków miał dosyć małego potwora, który w kółko się drze i biega za nim gryząc go po łydkach.

- Jak miał lat 16 zaczął się wałęsać się za lokalnym gangiem, który robił przy wyścigach klasycznych samochodów mechanicy, którzy kradli części i drobni złodzieje. Artur podłapał trochę bakcyla technicznego od ojca zanim ten zniknął i sporo się od nowych znajomych nauczył. Jeździł z nimi na rajdy dźwigając ciężary za pizzę + piwo. Stał, jako czujka jak kradli radia czy lusterka i w ten sposób się nauczył mechaniki.
- Wpadł, bo wystawili z towarem żeby odwrócić uwagę. Ponieważ nieletni wypuścili go po nocy spędzonej na komisariacie. Jego Matka zrobiła tak mocny wygrzew tamtym, że odpędzali smarka dochodząc do wniosku, że więcej kłopotów niż korzyści. Z początku się o to złościł, ale kiedy po roku 3/4 gangu, z którym trzymał wylądowało w pace a jeden został zabity przez wyrzucenie z wyższego piętra blokowiska za długi u dilera dał sobie na wstrzymanie.
- Ma traumę po wypadku. Przeżył, dlatego że wszyscy byli pijani przeżył tylko, dlatego że spał na tylnym siedzeniu i był bezwładny obecnie ma traumę. Dalej kocha wszystko, co ma kółka i grzebać w silnikach, ale nigdy nie zrobił prawka jeździ normalnie, ale nie umie usiąść za kierownice.

- Umie naprawić wszystko jak każdy porządny technik, ale szczególną miłością darzy czterokołowe samochody.

- Wyrwał się z domu przy pierwszej okazji nie mogąc wytrzymać ciężkiej sytuacji, ale czasem wysyła Matce jakieś Eurobaksy albo naprawiony złom czasami jak się mocniej upije to paple, że jak dojdzie do prawdziwej kasy to załatwi małemu potworowi jakąś terapię, choć w tak naprawdę sam w to nie wierzy.
 
Brilchan jest offline