Tak to wygląda. Po Twoim opisie wchodzenie za dnia do miasta brzmi jak samobójstwo, a z kolei wyprawa do drugiego miasta zająć może kilka dni. Tak czy inaczej, do piratów mam pół dnia drogi więc to potrwa. Może do tego czasu sytuacja się zmieni i zaryzykuję podejść bliżej. |