Potwór zaatakował, Yokura w zbroi płytowej nie mógł zrobić uniku, jedynie mógł sparować mackę, jednak i to mu się nie udało. Cios nie był aż taki mocny, ale macka była pokryta kwasem który jest teraz na zbroi Yokury. Nie pozostaje mu nic innego jak walczyć dalej... Wiedział ze jego wielki miecz i małe mieczyki Elfa dużo nie zdziałają.
Wykrzyknął: - Magicy więcej ognia!!
Yokura doświadczony wojownik pomyślał: -- Przydał by się trzeci atakujący, moglibyśmy flankować tą bestię--
Tym razem Yokura postanowił odciąć bądź zranić jedną z macek. |