Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-04-2020, 13:13   #139
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Drużyna na parterze związała i zakneblowała mężczyznę porwanymi przez Snorriego fragmentami zasłon. Odsłonięta przy tym głowa świeciła w mroku całkowitą łysiną. Przeszukujący go Hochmeister nie odnalazł nic ukrytego, ani w butach, ani pod podszewkami ubrań. Sakiewka odłożona chwilowo na bok wypełniona była czymś miękkim, nie monetami, a sztylet niczym specjalnym się nie wyróżniał. Złapany człowiek, może Oldenhaller, a może ktoś zupełnie inny, odzyskiwał powoli świadomość. Mrugnął kilka razy powiekami, a w końcu otworzył je, odkrywając blade tęczówki. Knebel stłumił jęk bólu.

Gladenson, wiedziony dziwnym przeczuciem, a może natchniony przez Grimnira, ruszył wreszcie. Powoli i ostrożnie wspiął się po szczeblach drabiny. Wychylił się odrobinę, po czym szybko schował głowę. Nikt go nie zaatakował i ośmielony tym krasnolud wszedł na poddasze kamienicy Oldenhallera. Dach w kilku miejscach był uszkodzony, przez szpary i dziury w poszyciu wpadały promienie Mannslieba, rozświetlając pomieszczenie na tyle, by Bladin mógł się rozejrzeć. Strych zasadniczo był pusty. Jedynie na samym środku ustawiono łóżko. Zwykły, prosty, drewniany mebel, jakże nie pasujący do tego miejsca.

Na nim leżał trup. Nie świeży, była to zaschnięta mumia, przypominająca obciągnięte czarną skórą kości. Powieki były zamknięte, ściągnięte w pośmiertnym grymasie wargi odsłaniały zaciśnięte, pożółkłe zęby. Z głowy zwisały resztki siwych włosów, a paznokcie przypominały szpony. Martwy człowiek miał jedną nogę wyprostowaną, drugą zaś ugiętą w kolanie. Ciężko było powiedzieć, czy umarł w tej pozycji czy ktoś ustawił go w takiej pozycji.
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline