04-04-2020, 09:39
|
#141 |
|
Krasnolud zastanawiał się, co stało się z drugim z wchodzących tu mężczyzn. Czy wymknął się, schował, czy też właśnie leżał przed nim? Przeszukanie pokoju nie wykazało śladu obecności kogoś innego. Nic też nie wskazywało celu, w jakim ktoś na tym strychu był. Czyli może właśnie ten trup był celem wizyty. Czemu jednak nie gnił? Bladin wzniósł modły do Gazula, pana umarłych i postanowił naciąć trupa swoją bronią by sprawdzić, czy jest tak martwy, na jakiego wygląda. Potem pójdzie się podzielić z odkryciem z resztą. A na koniec jeden z nich powinien pójść po kapłana Morra, żeby się temu przyjrzał. Chyba, że Peter będzie miał lepszy pomysł.
|
| |