Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2020, 20:18   #154
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
240.830.M41, godz. 20:00, przestrzeń powietrzna Sibellusa

Czarna maszyna pomknęła labiryntem metalowych i kamiennych budowli, dzięki emitowanym radiowo sygnaturom Inkwizycji uzyskując bezwzględne pierwszeństwo w swoim korytarzu tranzytowym. Siedzący w przedziale pasażerskim Graig Fenoff przypiął się pasami do fotela, ponieważ pilot aerodyny wyciskał z turbin pojazdu maksymalne obroty, a nieustanne turbulencje powietrza występujące w sztucznych kanionach metropolii dodatkowo pogłębiały dyskomfort lotu.

Arbitrator wyprostował swoją kontuzjowaną nogę i podrapał się po policzku. Wizyty w rezydencji Corribdeanów i w kancelarii Domu Lomb przyniosły mu mnóstwo nowych informacji, mnóstwo elementów mrocznej układanki wydających się pasować do wciąż nieprzejrzystego obrazu - ale rodzących zarazem nowe niepokojące pytania.

Zwłaszcza te wiążące się z ostatnim lotem Nefrita na trasie Vaxanide-Malfi.

- Połączenie przychodzące z Trójrożca - w komunikatorze wbudowanym w oparcie fotela agenta zaprzeczał głos pilota aerodyny.

- Połączyć! - polecił natychmiast Graig.

- Fenoff, tu Hansetus - pomimo zakłóceń w eterze arbitrator natychmiast rozpoznał głos albinosa - Metalicus i Micha wrócili! Znaleźli Bajera, żywego! Jest już w twierdzy, w areszcie śledczym!

Kompletnie zaskoczony słowami adepta, Graig zacisnął bezwiednie dłonie w pięści. Aerodyna mknęła dalej zmierzając ku linii miejskiego horyzontu.
 
Ketharian jest offline