Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2020, 19:52   #796
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Sytuacja na daną chwilę układała się dobrze. Jego zmysł taktyczny sprawdzał się i gdy Loftus powrócił do obozu kazał go wezwać.

- Witaj Loftusie. Jakieś wieści?- Zapytał nie odwracając wzroku od walki. Po chwili dodał.
- Powiedz mi, czy dałbyś radę osłonić naszych ludzi przed ostrzałem wrogich łuczników i by nie widzieli jak się przemieszczamy?-

Baron przymrużył oczy widząc nacierającą lekką piechotę i od razu wydał rozkaz.
- Strzelać na tych z boku i tych odstających od reszty. Niech się w kupę zbiorą i z balisty ich.- Liczył na ten prosty manewr opary na naturze ludzkiej, że jak z prawej strony giną kompani to trzeba w prawo i tak liczył na możliwość skutecznego wykorzystania najmocniejszej broni obrońców.

- Żołnierzu. Idźcie na posterunek obserwacyjny i przekażcie by wypatrywali także broni ciężkiej, która może zagrozić naszym liniom.- Gustaw nie chciał odwracać uwagi Kadetki jak i pozostałych obserwatorów od głównej obserwacji, ale liczył się z tym, że Wernik może w końcu coś pociągnąć do przebicia się przez zawał lub uprzykrzenia im życia na posterunku.
 
Hakon jest offline