Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2020, 18:34   #279
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wyprawa do samochodu przyniosła trofea w postaci kilku pożytecznych rzeczy, a David najbardziej ucieszył się z kurtki, jaką znalazł w torbie z ubraniami. Najwyraźniej właściciel mercedesa, Eric Cutler zapewne, lubił polowania lub klimaty wojskowe. Co prawda kurtka nie była skórzana (a skóra zapewne lepiej by chroniła przed czym takim, jak kwas) i była nieco wygnieciona, ale za to jej ochronne barwy mogły się przydać podczas wędrówki przez ogarnięty przemianą Londyn. No i miała duże kieszenie.
David zamienił więc swoją "przyozdobioną" wypalonymi dziurami kurtkę na nową, po czym przełożył zawartość kieszeni ze starej kurtki do nowej.

Z samochodu zabrał jeszcze apteczkę, laptop (a nuż by się dało go odpalić, a ludzie różne ciekawe rzeczy zapisywali na dysku) i kartę Erica Cutlera (a nuż by się stamtąd dało ściągnąć odciski palców właściciela, który z pewnością pracował w instytucie).

Jakimś dziwnym trafem dało przenieść ciało Malcolma bez konieczności łamania mu kości.
No ale dalsze działania w sprawie czipa pozostawił w rękach Sigrun, która miała smykałkę do elektronicznych dupereli. On sam spróbował znaleźć jakieś gniazdko, by móc ładowarkę podłączyć do laptopa.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 06-04-2020 o 19:34.
Kerm jest offline