Pierwsze pytanie o interpretację tego fragmentu:
Cytat:
Napisał Mi Raaz Halvar miał już powiedzieć, że on ściągnie na siebie uwagę nieumarłych. Że ruszy bohatersko do walki. Miał wznieść Pocałunek Selune i ruszyć z szaleńcza szarżą zmiatając kolejnych nieumarłych niczym robactwo. Ale coś się z nim stało. Jego oblicze nagle się zmieniło. Wyraz gniewu zastąpiło zamyślenie. Zaczął najpierw bezgłośnie poruszać ustami. Potem szeptał. Szeptał słowa jakie przychodziły mu do głowy: - Strzeż się! ścieżka jest wąska, a iskra tak słaba Bądź czujny, by jej nie przegapić - pokiwał głową patrząc na drogę wiodącą w prawo. Po chwili znów spojrzał na nieumarłych. Zacisnął mocniej dłoń na rękojeści miecza. - Strzeż się, bo wielu tutaj oddało swe życie.
Schował broń, tak, żeby nie przeszkadzała mu w ewentualnym biegu. - Ruszajmy zatem tą wąską ścieżką. Jestem tuż za wami - powiedział w końcu paladyn do towarzyszy. |
No ale trudno. Moja wina, że nie wykrzyczałem tego wszędzie wkoło.
Przejdźmy do konkretnych rzeczy czyli do naszego szkieletu olbrzyma.
Chciałbym użyć Chanel Divinity: Conquering Presence
Cytat:
Conquering Presence.
You can use your Channel Divinity to exude a terrifying presence. As an action, you force each creature of your choice that you can see within 30 feet of you to make a Wisdom saving throw. On a failed save, a creature becomes frightened of you for 1 minute. The frightened creature can repeat this saving throw at the end of each of its turns, ending the effect on itself on a success
|
Kreaturą mojego wyboru niech będą nieumarli (jeżeli mogę tak ogólnie).
No a jeżeli się nie uda, to przejdziemy do walki wręcz.