Paladyn ostrożnie obszedł leżące na ziemi przedmioty - to nie był czas by przeglądać rzeczy zmarłych, ale chciał odnaleźć splugawiony święty symbol który miał zmarły kapłan i przywrócić mu jego stan w późniejszej chwili. - Dobra robota, jak na tylu przeciwników było w miarę bezpiecznie - Hira spojrzał po pozostałych, najwyraźniej nieświadomy że niekoniecznie wszyscy byli tak przyzwyczajeni do żaru walki jak on - Szkielety mogły być tu wcześniej i jedynie dopaść nieszczęśników dopiero teraz, ale zombie musiały zostać stworzone w ostatnich dniach - zauważył.
Kiedy znaleźli pocięte drzwi, Hira zastukał mocno w drzwi przez które przecisnął się chowaniec i odsunął się kilka kroków. - Erdan, jesteś tam? -
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |