Powtarzam kolejny raz, że ja osobiście nie ma nic przeciwko takiemu nowemu i bardziej dynamicznego prowadzaniu i jestem jak najbardziej za. Tylko zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym w środku ważnych wydarzeń. Szkoda mi tylko sceny ułożonej w mojej głowie i renomy postaci na którą nie miałem wpływu... Postaram się to lekko wyprostować w przyszłym poście.
Na pewno szybsze i bardziej dynamiczne prowadzenie sesji wyjdzie wszystkim na lepsze niż sucha jak to określiłeś: poszedł zrobić to i powiedział tamto.
Ja jestem za byle byśmy o tym z góry wiedzieli i byli przygotowani. Choć chciałbym posłuchać opinii pozostałych.
Poza tym wolę po stokroć jak jesteś/śmy w świetnym, wiosennym humorze gdyż wszystkim nam to jest teraz potrzebne zamiast łapać doła.
Natomiast hojność Mistrza Gry jest ostatnią rzeczą, na którą można by się skarżyć.